Illa
|
|
« : Sierpień 16, 2012, 09:15:26 » |
|
Jedynie, wilki wytrzymałe, silne i odważne mogą przeżyć w tym lesie... No i oczywiście ja
|
|
|
Zapisane
|
Jestem alfą! Nie waż się pyskować!
Rodzina: Partner: Szuka Rodzeństwo: Tiara Rodzice: matka- Danell, ojciec- Aidan
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #1 : Sierpień 18, 2012, 18:50:17 » |
|
Wszedł i od razu zaczą węszyć
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #2 : Sierpień 18, 2012, 18:54:14 » |
|
Kiedy wyczuł zapach jednego z basiorów ruszył za tropem, aż zobaczył go, był to najmniejszy z trójki jednak nadal był groźny, postanowiłem go zaatakować z zaskoczenie. Schował się w pobliskie krzaki i niecałą minute później ruszył na basiora. Ku jego zaskoczeniu basior nagle sie odwrócił i ruszył na niego, Kiedy był dość blisko skoczył rozpędzony skoczył na niego i powalił na ziemię.
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #3 : Sierpień 18, 2012, 18:56:42 » |
|
Czarny basior wybronił się w ostatniej chwili i wyrzucił mnie na kilka metrów. Kiedy się podniosłem ze wściekłością w oczach ruszyłem na niego i powaliłam na bok, unieruchamiając go
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Lucy
|
|
« Odpowiedz #4 : Sierpień 18, 2012, 18:58:19 » |
|
Zadyszana wbiegłam. - Damon! - krzyknełam przerażona patrząc na 2 basiory.
|
|
|
Zapisane
|
Obroń mnie, abym kiedyś mogła obronić ciebie. Choć dzieli nas niezliczona odległość to jednak wciąż jesteśmy blisko.
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #5 : Sierpień 18, 2012, 19:11:13 » |
|
Jedna nogą nadepnąłem go na brzuch a drugą na przednie łapy by nie mógł mnie odepchnąć, jednak on wyrwał łapę i udrapnę mnie . kiedy go ostatecznie unieruchomiłem i chciałem zabić nagle zaatakował mnie z nikąt drugi basior i powalił na ziemie. Wiedziałem że nie zabije mnie teraz bo przepowiednia by się nie spełniła.Zamiast mnie zabijać unieruchomił mnie i poczekał aż drugi sie pozbiera z ziemi. Nie wiedziałem jak się uwolnić, więc zacząłem się szarpać, uwolniłem jedna łapę i szybko wziąłem kamień leżący koło mnie i walnąłem tego w głowę, basior padł nieprzytomny i dał czas na rozprawienie się z jego kolegą.
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #6 : Sierpień 18, 2012, 19:13:07 » |
|
-Nie podchudź!- krzykną przez ramię.Rzuciłem się na niego ale ten odepchną mnie na drzewo i przygniótł odepchnąłem go a kiedy leżał na grzbiecie rzuciłem mu się do gardła i zabiłem. widząc że tamten się budzi również go zabił. Podszedł do Lusy
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Lucy
|
|
« Odpowiedz #7 : Sierpień 18, 2012, 19:14:24 » |
|
Patrzyłam na to osłupiała. W całym ciele czułam ból. Chwiałam się jakbym mała zaraz upaść. Nie wiedziałam co robić.
|
|
|
Zapisane
|
Obroń mnie, abym kiedyś mogła obronić ciebie. Choć dzieli nas niezliczona odległość to jednak wciąż jesteśmy blisko.
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #8 : Sierpień 18, 2012, 19:15:20 » |
|
-Już dobrze- powiedział zdyszany, dopiero teraz zauważył że jest cały we krwi.
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Lucy
|
|
« Odpowiedz #9 : Sierpień 18, 2012, 19:18:57 » |
|
Odetchnełam głęboko i usiadłam. - Został jeszcze jeden. - Powiedziałam patrząc w ziemie.
|
|
|
Zapisane
|
Obroń mnie, abym kiedyś mogła obronić ciebie. Choć dzieli nas niezliczona odległość to jednak wciąż jesteśmy blisko.
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #10 : Sierpień 18, 2012, 19:20:48 » |
|
-Ten najgorszy- powiedziałem i zachwiałem sie, byłem tak wycięczony walką z dwoma basiorami.
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Lucy
|
|
« Odpowiedz #11 : Sierpień 18, 2012, 19:22:36 » |
|
- Nigdy więcej nie rób takich rzeczy. Po to są przyjaciele, aby ci pomagać. - powiedziałam. Dopiero po chwili zauważyłam, że przecież nic nie zrobiłam, tylko się patrzyłam.
|
|
|
Zapisane
|
Obroń mnie, abym kiedyś mogła obronić ciebie. Choć dzieli nas niezliczona odległość to jednak wciąż jesteśmy blisko.
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #12 : Sierpień 18, 2012, 19:24:39 » |
|
-I miałbym cie narazić na takie niebezpieczeństwo-powiedział siadając i nadal przeraźliwie dysząc
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
|
« Odpowiedz #13 : Sierpień 18, 2012, 19:25:47 » |
|
-Chodźmy do twojej jaskini tu nie jest bezpiecznie- powiedział ocieraja łapa krew sączącą mu sie z czuła
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana Rodzeństwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mną zadzierać! A jeśli jesteś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Lucy
|
|
« Odpowiedz #14 : Sierpień 18, 2012, 19:29:06 » |
|
Wstałam, ale nie szłam. Patrzyłam prosto w oczy Damona. - Dla przyjaciół nieważne jest niebezpieczeństwo, ważne jest abyś żył. Ból jaki odczuwa sie po stracie przyjaciela jest gorszy od bólu fizycznego, a zwłaszcza, jeśli nic się wtedy nie zrobiło. - Powiedziałam.
|
|
|
Zapisane
|
Obroń mnie, abym kiedyś mogła obronić ciebie. Choć dzieli nas niezliczona odległość to jednak wciąż jesteśmy blisko.
|
|
|
|